To może Cię zaskoczyć
Gdy na szkoleniach mówię o tym, czego najbardziej chcą czytelnicy e-maili, następuje chwila szoku.
Amerykanie zbadali ten temat, przeprowadzili ankietę na dużej grupie odbiorców i to, co wyszło, jest śmieszne i przerażające.
Mówi to o czymś bardzo istotnym dla Twojego biznesu, a szczególnie pisania.
Otóż największa grupa z badanych szuka w e-mailach jednej, bardzo konkretnej rzeczy.
Zgadniesz, czego szukają?
Dam Ci chwilę…
.
.
.
.
.
Szukają powodu, by skasować wiadomość!
Ciekawe, co?
Gdy mówimy o celach, to najczęściej mamy na myśli wielkie cele, roczne, pięcioletnie i tak dalej.
Ale są też cele dzienne i chwilowe.
Przykład.
Osoba, która otwiera biznes, ma na celu jego rozwój, tak?
Planuje sobie przychody i działania.
Ale jej celem miesięcznym może być przetrwanie.
Bo nie ma kasy.
Celem dziennym może być zdobycie jednego leada.
Celem godzinnym może być przebrnięcie przez wszystkie wiadomości.
A celem chwilowym usunięcie e-maila!
My czasami tworzymy teksty, które odnoszą się do celów długotermnowych klienta, typu “zarobisz więcej”, “schudniesz 14 kg”, “wygładzisz cerę”, a one mogą być w konflikcie z celami na dzień, godzinę lub tę chwilę!
Dlatego Twoje teksty okazują się nieskuteczne!
Oczywiście mam na to rozwiązanie w NSC!
Ale Ty może się nie zgadzasz z tym badaniem, bo w moich mailach szukasz inspiracji i wiedzy, a nie powodu do skasowania?
I co, czy Amerykanie się mylą?
Otóż widzisz, dlatego tak ważny jest kontekst.
Amerykanie z MECLABS przeprowadzili badanie na szerokiej grupie odbiorców e-maili, a my teraz nagle wycinamy z tej grupy elitę, która się dopisała do mojego newslettera.
To zmienia kontekst.
Sztuka copywritingu to sztuka zmieniania kontekstu.
Jeśli chcesz wpłynąć na zachowanie klienta, musisz wpłynąć na jego kontekst.
Jak to zrobić?
Po pierwsze, naucz się wczuwać w cele chwilowe klienta.
Zadaj sobie pytanie, jaki cel ma w tym momencie, gdy styka się z Twoim tekstem, artykułem, postem czy e-mailem?
Cel ogólny, długoterminowy jest ważny, ale to cel chwilowy wzbudza największe emocje!
Zobacz, dlaczego większość ludzi idzie do dentysty?
By dbać o zęby?
Kto ma na to czas.
Ale gdy zaboli, to działają od razu, nagle czas się znajduje!
To jest ten chwilowy kontekst, który wymusza pewne działania.
Ciekawe, w NSC wyróżniam aż 9 kontekstów, które nazwałem BeMoZami.
Każda sytuacja sprzedażowa ma jeden z tych kontekstów!
Gdy nauczysz się wprowadzać klienta w taki kontekst, sprzedaż sama idzie!
Na przykład eksperci-celebryci korzystają z tego nagminnie, sprzedając ze scen najróżniejsze rzeczy.
To prowadzi nas do drugiego punktu – naucz się przeprowadzać klienta z jego kontekstu do jednego z 9 kontekstów sprzedażowych.
No, to mamy cały marketing z głowy!
Czy to naprawdę jest takie proste?
NIE!
Jest prostsze, bo NSC prowadzi Cię w tym krok, po kroku.
PS To lekko uaktualniony tekst archiwalnego newslettera, wysyłanego do subskrybentów mojej listy Szkoła Copywritingu. Jeśli chcesz otrzymywać najnowsze listy, musisz dołączyć do stale rosnącej grupy czytelników newslettera. Otrzymasz nietypowe wsparcie i od razu cudny poradnik copywritingu na start . ZOBACZ >>
Napisz komentarz