Tonie marketing
Wiesz, jaki możesz popełnić największy błąd w e-mailach do klientów?
Zaraz Ci powiem, jak go uniknąć.
Ostatnie dni, to szum wokół fakebooka, który miał być taką cudowną platformą.
Wiele osób się na tym wybiło, jest wielu specjalistów od fakebooka.
Ale zobacz, po aferze z Cambridge Analytica spora część ludzi odeszła od portalu.
Dane przeciekają przez dziury w kadłubie tego Ti-ta-nica (nic się stało, Polacy nic się nie stało…)
Akcje spadły.
Szefowie fakebooka kombinują z regulaminami i zmianami.
A Ty nie masz na to żadnego wpływu.
Ludzie się denerwują na fakebooka, usuwają konta, ograniczają działalność, przez to, co robi wierchuszka fejka.
Na Twój biznes mają wtedy wpływ decyzje i zachowania właściciela portalu i to, co się wokół niego dzieje.
I jeśli chcesz być specjalistą od fakebooka wkrótce możesz stać się specjalistą od niczego.
Uczysz się, zdobywasz wiedzę, poznajesz narzędzia i metody, które jutro stracą swoją aktualność.
I wtedy zaczynasz od nowa się uczyć, a oni znowu coś zmieniają.
Całe życie chcesz gonić za króliczkiem, czy możesz wolisz nauczyć się czegoś, co działa od lat i wystarczy to robić?
Tak mówię o e-mail marketingu.
Tylko to też można zawalić.
Jeśli postawisz sobie za cel bycie doskonałym w e-mail marketingu zginiesz.
Twoim celem nie jest bycie idealnym.
Twoim celem jest bycie liderem.
Zobacz, niektórzy mówią “zostań ekspertem” w swojej dziedzinie.
To nic nie daje, bo ludzie słuchają ekspertów, ale kupują u liderów.
Chcesz dla kogoś pracować za darmo?
Lider nie dąży do doskonałości.
Lider dąży do wielkości!
Ale swojej wielkości nie zbudujesz na fakebooku ani innym portalu, tylko na swojej liście!
Bo ona jest twoja i nikomu nic do tego.
Masz dużą listę, masz dużo klientów.
Na fejku jak masz dużo fanów, to Ci przytną zasięgi 🙂
Więc buduj coś, czego nikt Ci nagle nie zabierze!
Największym błędem, jaki można popełnić w pisaniu e-maili jest ich niepisanie.
Bo są niedoskonałe, mają błędy, itepe, itede.
Lider ma cel i przewodzi, a nie siedzi w miejscu, doskonaląc swoje umiejętności.
Lider idzie do przodu!
A Ty?
Idziesz do przodu?
Poruszasz się w kierunku celu?
To Twój wybór, nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Ale ja uczę w NSC, jak poruszać się do przodu.
PS To lekko uaktualniony tekst archiwalnego newslettera, wysyłanego do subskrybentów mojej listy Szkoła Copywritingu. Jeśli chcesz otrzymywać najnowsze listy, musisz dołączyć do stale rosnącej grupy czytelników newslettera. Otrzymasz nietypowe wsparcie i od razu cudny poradnik copywritingu na start . ZOBACZ >>
Napisz komentarz