Social Matrix

Kurs online (vod)

Co pisać w Social Mediach, by algorytmy to promowały, a klienci pytali "gdzie to kupić?"

Pokażę Ci JEDNĄ zasadę tworzenia postów, dzięki której nigdy się nie pogubisz i zawsze będziesz wiedzieć, co pisać, by klienci chcieli kupować.

Dla niecierpliwych:

Co to jest: System online w formie psychokursu, który uczy, jak tworzyć treści w social mediach, które pokonują algorytm i trafiają do klientów.
Dostajesz: 11 psychologicznych modeli postów z instrukcjami i 5 strategii interakcji, które są zaprojektowane, by wywoływać konkretne reakcje (kliki, komentarze, zakupy).
Efekt: Natychmiastowy, mierzalny wzrost kliknięć w linki (nawet o 100%) i realna sprzedaż („najlepsza sprzedaż od miesięcy”). Przestajesz być ignorowany.
Dla kogo: Dla twórców i przedsiębiorców sfrustrowanych tym, że tworzą wartościowe treści, typu: „Nikt. Go. Nie. Widział.”
Dlaczego teraz: Każdy post napisany „po staremu” to stracony czas i pieniądze. Dostęp otrzymujesz natychmiast, a pierwszy skuteczny post możesz napisać już w 40 minut po zalogowaniu.

EDYCJA SPECJALNA – NOWY PROGRAM MENTORSKI

Tym razem po zakupie masz do mnie bezpośredni dostęp przez 14 lub 60 dni. Możesz zadać w e-mailu dowolne pytanie, poprosić o radę, podpowiedź, ocenę tekstu, sugestie zmian – co tylko potrzebujesz do wdrożenia systemu Social Matrix.

Z tego powodu w niedzielę zamykam sprzedaż, by mieć czas dla każdego kursanta. Ale nie czekaj do niedzieli, bo jeśli liczba uczestników przekroczy pewną liczbę – gdy poczuję, że to już za dużo – od razu zamknę sprzedaż.

Zamiast czekać, aż klient kupi – zaczniesz sprzedawać od pierwszego kontaktu.

Zapis na listę oczekujących Dopisz się, a powiadomię Cię o możliwości zakupu

Widzę, jak to robisz.

Spędzasz godziny, tworząc idealny post, rolkę i storkę. Ważysz każde słowo. Wkładasz w to serce. Publikujesz. I… Cisza. To niesprawiedliwe.

Jeden z moich klientów tak określił ten problem:

Twój problem nie polega na tym, że nie umiesz pisać czy tworzyć rolek. Rzeczywisty problem polega na tym, że tworzysz dobre treści, wkładasz w to pracę, a potem… nic. Nikt tego nie widzi. To wkurzające.

Winny jest Trzeci Element, czyli wszechmocny Algorytm. To maszyna, która stanęła między tobą a klientem i decyduje, co on zobaczy, a czego nie. Ukrywa Twoje treści.

Ludzie próbują zgadywać, czego chce ta maszyna. Stosują triki, magiczne szablony albo krzyczą KUP TERAZ, kto głośniej i więcej. I to nie działa.

Zamiast tego, możesz dziś zacząć tworzyć treści, które dają Ci (słowami moich klientów):

Natychmiastowe efekty: „To działa od razu!”.
Mierzalny wzrost: „O 100% więcej osób kliknęło w link”.
Prawdziwe pieniądze: „Mam najlepszą sprzedaż od miesięcy”.
System, który sprawi, że możesz „wykosić swoją konkurencję w pień”. Będzie ci ich „żal”.

Dobrze wiem, jak to jest

Pamiętam, jak przez lata byłem przekonany, że dobra treść obroni się sama.

Publikowałem posty, z których byłem strasznie dumny. Przez chwilę. Bo okazywało się, że mało kto je widział. Gdy inni mieli kilkaset tysięcy wyświetleń, ja maksymalnie kilkaset. Gdy inni mieli mnóstwo reakcji, ja dwa lajki i cztery komentarze. Do tego zero kliknięć. To była moja bolesna lekcja pokory.

Siedząc kiedyś do nocy, zrozumiałem brutalną prawdę: Między mną a moim klientem jest Trzeci Element. Algorytm.

Ten algorytm nie jest inteligentny. Jest głupi, ale bardzo praktyczny. Nie obchodzi go nasza wartościowa treść. On jest uzależniony od jednej, jedynej rzeczy: REAKCJI.

Ta jedna lekcja, kupiona za cenę tamtej porażki, stała się fundamentem Social Matrix.

Czas coś zmienić

Wszyscy dookoła mówią Ci: „Bądź w social mediach! Pokazuj się! Nagrywaj rolki. Pisz posty, a osiągniesz sukces!”.

To pułapka, która ma Cię utrzymać w ciągłym biegu.

To jest Niebieska pigułka. Komunikacja płytka, powierzchowna, która zmusza Cię do tworzenia ciągle nowych treści.

A co, jeśli powiem Ci, że prawdziwe efekty pojawiają się nie wtedy, gdy robisz więcej, ale gdy zmieniasz ścieżkę komunikacji?

Zastanów się: Co by było, gdyby Twój post nie miał nic sprzedawać? Gdyby jego jedynym celem było sprawić, by klient podjął jedną, małą akcję – np. kliknął w link do Twojego newslettera, gdzie dopiero odbędzie się Spotkanie z Morfeuszem?

Gdy to zrobisz, klient sam, dobrowolnie, wybiera Czerwoną pigułkę. Przechodzi na ścieżkę głębokiego zaangażowania. Tak właśnie hakujesz algorytm, dając mu dokładnie tę reakcję, której szukał.

Ciekawe…Coś innego, prawda? A to tylko wprowadzenie do nowego systemu tworzenia treści.

Jak to działa?

Algorytmy to Dziki Gon. One nie tworzą trendów, lecz obserwują, na co ludzie reagują (na hejt, na radość, na ciekawość) i dają im tego więcej, tworząc pętlę zwrotną.

Dlatego Social Matrix nie daje Ci „10 szablonów na posty”. Ja w to nie wierzę. Zamiast tego dostajesz 11 psychologicznych kluczy, które są tak zaprojektowane, by świadomie podsycać ogień zainteresowania i wywoływać konkretne reakcje.

Gdy przestajesz pisać na ślepo, a zaczynasz karmić algorytm dokładnie tym paliwem, którego on szuka (reakcjami), on musi dać Ci zasięg, bo po to powstał!

Klient, zamiast Cię ignorować, jest wciągany w treść. Przestajesz być ofiarą Algorytmu, a stajesz się kimś, kto go kontroluje. Proste, czyste i logoczne, co?

To się dzieje na Twoich oczach

Nie będę Cię zanudzał tym, co już wiesz albo znajdziesz gdzieś indziej. Zamiast tego przejdziesz ten proces:

Post Idź za Białym Królikiem puka do klienta „Puk, puk, Neo” i wyprowadza go ze stanu obojętności, zanim zdąży zignorować Twój post.
Post After Ego omija jego tarczę obronną i podłącza się pod jego „Ja + coś = sukces” , sprawiając, że Twój produkt staje się brakującym puzzlem w jego idealnej wizji siebie.
Post Prosty Cel diagnozuje Siłę Wyższą, która go paraliżuje i podaje mu Trójcę Kontroli (1 Krok, 1 Efekt, 1 Rzecz), by odzyskał sprawczość w 60 sekund .
…a 5 Spotkań (jak Spotkanie z Klucznikiem) zmienia Twoje treści w symulator procesu, w którym klient mentalnie kupuje, zanim jeszcze zobaczy cenę.

Tak to zadziała u Ciebie

Zapomnij o budowaniu strategii na rok. W pierwszych 40 minutach zobaczysz pierwszy z 11 modeli treści, odpowiesz na gotowe pytania inspiracyjne i napiszesz post, który wreszcie wywoła reakcję. Jak napisała Małgorzata: „o 100% więcej osób kliknęło w link. A to dopiero 1 post z 11”.

W połowie psychotreningu zapewne pomyślisz: „To dziwne… Te posty nie mają 'KUP TERAZ!'”. Będzie Cię kusiło, był wrócić do starych metod. To normalne. Ale wtedy zobaczysz lekcję Cukierek Wyroczni i zrozumiesz, że budujesz zaufanie, po którym klient sam zada Ci pytanie: „Gdzie to kupić?”.

Nie musisz czekać. Od razu po zalogowaniu dostajesz kompletny Psychoguide. To Twoja nowa checklista startowa. Twoja mapa wyjścia z Matrixa.

Czego możesz się spodziewać?

Dzięki temu:

Przestaniesz żebrać o uwagę. Zamiast tego, Twoje treści zaczną angażować czytelników i naturalnie prowadzić ich w kierunku zakupu.
Wyrzucisz ze słownika agresywne „KUP TERAZ!”. Twoje posty będą sprzedawać tak subtelnie i skutecznie, że klienci będą Ci dziękować za możliwość zakupu.
Zaczniesz mierzyć to, co naprawdę się liczy. Zapomnisz o „serduszkach”. Skupisz się na jedynej metryce, która płaci rachunki: kliknięciach w link do strony sprzedażowej.
Odzyskasz kontrolę. Zamiast być małpą przypadkowo reagującą na zmiany algorytmu, staniesz się projektantem treści, który rozumie system od podszewki.
Zyskasz pewność siebie. Wreszcie będziesz wiedzieć, dlaczego coś działa, a nie tylko ślepo kopiować innych.

Nie musisz wierzyć mi na słowo

Zobacz, co mówią ludzie, którzy już weszli do „Matrixa”:

„Darek obiecałeś mi, że ten kurs mnie zniszczy. A tymczasem on mnie zbudował od zera. I współczuję konkurencji moich klientów. Teraz już nawet bardzo mi ich żal.” – Ewelina Drela

Ewelina, podobnie jak Ty, była sfrustrowana limitami znaków i zakazanymi słowami. Zastosowała strategię z kursu u swojego klienta. Reakcja?

„Pierwszy klient, który po weekendzie dostał nową strategię działań stwierdził, że takiego czegoś szukał próżno w dużych agencjach w Polsce i dopiero teraz ktoś pokazał mu coś nowego, coś co może wykosić jego konkurencję w pień. I choćby dla tej jednej opinii — warto było!”

Jak widzisz, to nie jest teoria. To strategia na poziomie agencji, która „wykosi konkurencję”.

A co z realną sprzedażą?

„ja mogę powiedzieć tylko jedno – mam i nie wyobrażam sobie już innej opcji na tworzenie postów. Mało tego, moje reklamy (…) mają najlepszą sprzedaż od miesięcy.” – Małgorzata Kapuściak

Małgorzata odkryła też sekretny wskaźnik, o którym mówimy. Nie chodzi o próżność, ale o wyniki:

„Może i nie było wielu serduszek czy like pod postem, ale o 100% więcej osób kliknęło w link. Serio. A to dopiero 1 post z 11. Dlatego działam i innym też radzę…”

O 100% więcej kliknięć. Pomyśl, co by to oznaczało dla Twojego biznesu.
Ten system działa natychmiast i zmienia wszystko. To nie jest kurs dla ludzi, którzy „umrą za łajka”. To kurs dla profesjonalistów, którzy chcą sprzedawać.

Zastanawiasz się?

„Czy to na pewno dla mnie?” Żeby było jasne: jeśli szukasz „10 szablonów na magiczne posty” to proszę, zamknij tę stronę. Ja w to nie wierzę. To jest kurs dla ludzi, którzy nie są małpą, której powie się: wciskaj przypadkowe klawisze, aż powstanie książka. To jest dla tych, którzy poważnie i biznesowo podchodzą do tworzenia swoich treści.
„Nie mam teraz czasu na kolejny kurs…” A ile czasu tracisz na posty typu „Nikt. Go. Nie. Widział.”? Social Matrix to nie jest kurs, na który musisz znaleźć czas. To jest narzędzie, które da Ci więcej czasu. Jak napisał Mateusz: „11 postów i 5 spotkań! to na cały rok starczy”.
„To za drogo!” Ile kosztuje Cię każdy miesiąc pisania „w powietrze”? Ile pieniędzy wyrzucasz w błoto na nieskuteczne reklamy? Małgorzata zarobiła na jednym z 11 schematów najlepszą sprzedaż od miesięcy. To nie jest koszt, lecz jednorazowa inwestycja w system, który wreszcie sprawia, że Twoje social media zaczynają pracować.

Poddaj się

Agent Smith (Algorytm) pyta Cię codziennie: „Dlaczego wstajesz? Dlaczego dalej walczysz? To nie ma sensu. Poddaj się.”

Do tej pory brakowało Ci odpowiedzi. Ale teraz daję Ci coś, co nie tylko da Ci odpowiedzi, których szukasz i wyprowadzi z niewoli iluzji:

Prawdę: Zrozumiesz, dlaczego Twoje dotychczasowe działania były skazane na porażkę i jak działają mechanizmy, które Cię blokują („Trzeci Element”, „Dziki Gon”).
Strategię, nie sztuczki: Nauczysz się planować komunikację, która prowadzi do sprzedaży, nawet jeśli nie wciskasz nachalnie przycisku „KUP TERAZ”. Dowiesz się, jak wykorzystać zero click content na swoją korzyść.
Narzędzia kontroli: Poznasz 11 typów postów i 5 modeli spotkań, które wywołują konkretne reakcje i prowadzą klienta tam, gdzie chcesz . Małgorzata już widzi, jak jej reklamy oparte na jednym z tych typów „mają najlepszą sprzedaż od miesięcy”.
Psychologiczną przewagę: Zgłębisz koncepcje takie jak „After Ego” , „Zakleszczenie” klienta, komunikację „czerwoną” i „niebieską”, by trafiać w prosto w potrzeby odbiorcy, a nie tylko głaskać go po główce. Zrozumiesz, że marketing to zdobywanie udziału w umyśle klienta, a nie tylko w jego feedzie.
Plan działania: Koniec z chaosem. Dostaniesz konkretny, powtarzalny system pracy: wybierasz produkt -> planujesz interakcję (spotkanie) -> piszesz posty prowadzące do niej . Mateusz mówi, że to „układa wszystko na miejscach”.

Jak widzisz, Social Matrix jest dla tych, którzy mają dość bycia ignorowanym. Dla tych, którzy chcą realnych wyników, a nie pustych pochwał. Dla tych, którzy są gotowi spojrzeć prawdzie w oczy i zacząć grać według prawdziwych reguł, a nie tych, które serwują Ci „guru” social mediów

Co dalej?

Możesz teraz zamknąć tę stronę i wrócić do świata, w którym „Nikt. Go. Nie. Widział.” Albo możesz podjąć jedną decyzję. Wybrać Czerwoną Pigułkę i zobaczyć, dokąd prowadzi królicza nora.

Pytanie brzmi: Jak długo jeszcze chcesz tkwić w miejscu? Jak długo chcesz marnować swój potencjał, tworząc treści, których nikt nie widzi? Jak długo chcesz pozwalać, by algorytm decydował o losie Twojego biznesu?

Masz wybór:

Niebieska pigułka: Możesz dalej wierzyć w bajki guru social mediów, wrzucać posty na oślep i liczyć na cud. Obudzisz się jutro i wszystko będzie po staremu – frustracja, brak wyników, zmarnowany czas.
Czerwona pigułka: Możesz wziąć Social Matrix, zrozumieć zasady gry i zacząć świadomie kształtować swoją obecność w social mediach tak, by przynosiła PIENIĄDZE. Zobaczysz, jak głęboko sięga królicza nora… i jak wiele możesz zyskać.

A wtedy…

Uczestnicy tego psychotreningu piszą o natychmiastowych, namacalnych rezultatach, jak (cytaty klientów):

Przewidywalna sprzedaż: „…mają najlepszą sprzedaż od miesięcy” , „przekaz (…) w nieoczywisty sposób sprzedaje”.
Znaczące zaangażowanie: „…o 100% więcej osób kliknęło w link” , „…wywoła reakcje”.
Efektywność: Kończysz z marnowaniem czasu na nieskuteczne posty, bo otrzymujesz jasną strukturę: „…łatwo mogę stworzyć skuteczny tekst” , „11 SCHEMATOW POSTOW (…) pomoże i zainspiruje”.
Przewaga strategiczna: „Zmiana w myśleniu o content strategy” , „…pokazał mu coś nowego, coś co może wykosić jego konkurencję w pień”.
Głęboka relacja z klientem: „…stworzyć fajne, głębokie relacje z klientem”.

Decyzja należy do Ciebie. Ale pamiętaj o słowach jednej z kursantek: „Nie ma co się zastanawiać. Tylko brać”.

Przestań być niewolnikiem algorytmów. Zacznij je wykorzystywać. Zdobądź przewagę, której Twoja konkurencja nawet nie jest świadoma.

Kliknij ten cholerny przycisk poniżej i wejdź do Social Matrix TERAZ. Zacznij wreszcie zarabiać na Social Mediach, zamiast tylko tracić na nie czas i nerwy.

Pierwsza lekcjagratis:

Pomogą Ci więcej sprzedawać

Plan lekcji:

Długość kursu: 3:59:10 (trzy godziny, pięćdziesiąt dziewięć minut)

Tak stworzysz posty warte większej uwagi i… pieniędzy. Będą prowadziły do realnych reakcji (nie tylko polubienia i komcie). A reakcje doprowadzą klientów do zakupów.

Ustalamy cel marketingowy dla naszych działań. I jak uwzględnić w nich Trzeci Element, bo bez niego nie ma obecnie sprzedaży.

Trzeci Element

W co tak naprawdę próbują nas co chwila wciągnąć algorytmy sieci społecznościowych? Odkryjesz jedyną zasadę ich działania, a z nią, sposób kontrolowania dystrybucji Twoich treści.

Dziki Gon

Jak napisać na szybko post angażujący odbiorców? Prosty przykład tego, jak powstał taki tekst - Ty też tak możesz, ale nie codziennie 🙂

Z prądem i pod prąd

Odpowiemy sobie na pytanie, jak sprzedawać w Social mediach bez nacisku i perswazji, tak, by klient sam chciał kupować to, o czym piszemy. Musimy tylko zawsze pamiętać o zasadzie na "R". Do tego niewygodna prawda o lejkach marketingowych.

Obudź się NEO

Najpierw pokażę Ci 3 cechy wiadomości, którą trudno jest ignorować. Potem wyjaśnię, jak działa konflikt na styku dwóch światów - to coś, co powstrzymuje klienta przed działaniem/zakupem. Omówimy pierwszy post.

Idź za białym królikiem

Pokażę, na czym polega empatyczne ostrzeżenie. Po co Ci ono? Żeby klienci chcieli Cię czytać, a nie uciekali od Twoich postów, jak oparzeni.

Trinity

Unikaj przesłuchiwania klientów. Poznasz sposób pisania, który często wywołuje negatywne reakcje - nie po to, by tak pisać, ale unikać tego za wszelką cenę. Będziemy pisać drugi post, który przygotuje na spotkanie z Morfeuszem.

Agent Smith

Pokażę Ci, jak przygotować spotkanie z Morfeuszem - jako lajw, webinar, wideo albo… e-mail. Na nim Ujawniamy sekret rzeczywistości i stawiamy klienta przed decyzją. Dam Ci plan takiego spotkania.

Morfeusz

Pokażę Ci dwa główne sposoby komunikacji, zgodne z dwoma ścieżkami przetwarzania informacji u człowieka. Jeden z nich wpływa na zmiany postawy, drugi często tylko na chwilowe zmiany nastroju i wywołuje uzależnienie.

Czerwona czy niebieska?

Jak korzystać z niebieskiej ścieżki komunikacji. Pokażę Ci 5 głównych zasad, które możesz zastosować natychmiast do poprawy zaangażowania w Twoje treści. Wyjaśnię Ci też zastosowanie Niepewnika - nieoczywistego a bardzo skutecznego sposoby przekonywania do działania.

Cypher

Jak odpowiadać na pytanie klienta "po co mi to" w bardzo nietypowy i bliski mu sposób. Pokażę Ci, jak odkryć cztery największe kłamstwa klienta i użyć go do zwiększania sprzedaży. Do tego dodamy dwa różne dowody społeczne jako demonstrację wartości.

AFTER EGO

Poznasz pewną zasadę psychologiczna, od której zależy Twoja sprzedaż, bo nie wystarczy klientom obiecać cudowne rezultaty i udowodnić swoją wiarygodność. Trzeba jeszcze pokazać kluczową zależność i temu właśnie służy spotkanie z Wyrocznią, do którego dam Ci plan.

Wyrocznia

Tu napiszemy post, który pokazuje klientom, jak przejąć inicjatywę w sytuacji, gdy wydaje się, że nie ma dobrego wyjścia. Z jego pomocą możesz wywołać bardzo silną reakcję, niemożliwa do wywołania w żaden inny sposób.

Syjon

Cztery obszary, w których naruszone bywa poczucie bezpieczeństwa klientów i wizja problemów z nimi, to dobry temat na aktualnego posta. Dzięki 5 sposobom kontrastowania efektu w zestawieniu z problemami przyszłość z Tobą może stać się obiektem pożądania przez klienta.

Niobowe wieści

Opisujemy pierwszą z dwóch postaw wobec zagrożenia. Wskazujemy na jej największy problem i niewystarczalność. Dzięki temu czytelnik jest w stanie opowiedzieć się przeciwko niej i na zasadzie konsekwencji bardzo zainteresować się tym, co mu oferujesz.

Komandor Lock

Bardzo zachęcający do działania post z drugą postawą wobec zagrożenia. Czym zachęca? Bardzo nietypowym podejściem, pozytywnym i inspirującym. Byłem totalnie zaskoczony, gdy to odkryłem.

Przemowa Morfeusza

Ta lekcja skupia się na rozwiązaniu największego problemu ze sprzedażą - braku zaufania. Co ciekawe, nie będziemy chwalić się ani tytułami, osiągnięciami ani klientami, tylko przywołamy doświadczenie klienta. To najlepszy rodzaj dowodu, gdy klient sam się przekonuje.

Cukierek Wyroczni

Otrzymasz plan spotkania, które już na początku pozbawia klienta postawy obronnej, przed oczami stawia mu nieuchronne efekty zastosowania naszego produktu ("deser Merowinga"), wskażę drzwi do klucza i wyjście z jego labiryntu. To może być najprostsza sprzedaż na świecie.

Spotkanie z Klucznikiem

Jedno z najsilniejszych słów perswazyjnych. Wygląda niewinnie, a potrafi przekonać do ruszenia z miejsca dzięki mocnemu odniesieniu do obecnej sytuacji klienta. Kto te słowo zna i zastosuje, ten może zdobyć to, co chce, pod warunkiem, że dostarczy klientom to, co obiecuje!

Nadzieja zamiast zagubienia

Wyjaśnię, jak pomóc klientowi odzyskać kontrolę nad sytuacja, za pomocą bardzo prostej komunikacji. Dzięki temu, że skupiamy się na rym, co teraz zajmuje klienta, on na to teraz zareaguje. Zaprosimy go na przełomowe spotkanie, gdzie w ciekawy sposób przedstawisz swoją ofertę

Prosty cel

Nic lepiej nie wzmaga uwagi niż zaskoczenie. Otrzymasz plan spotkania, który ma dużą szansę bardzo pozytywnie zaskoczyć klienta biznesowo i doprowadzić do zakupu bez żadnej zbędnej zwłoki.

Zaskoczenie

Pokażę Ci, jak napisać post, który wyłącza aktualny program klienta i zmienić na nowy, który go z tego miejsca doprowadzi tam, gdzie chce. Pokażę Ci zaskakujące efekty eksperymentu społecznego, które jasno pokazuje, że nie zawsze więcej treści znaczy lepiej, bo czasem to szkodzi.

Zmiana programu

Tu poznasz plan ostatniego spotkania, które często sprawia, że klient mówi "chcę to!". Bez presji, promocji i perswazji oraz tekstów typu "Tylko wyobraź sobie…". Pokażę Ci, jak opisywać swój produkt w kontekście celu, który motywuje do działania (antyprokrastynacji zakupowej).

Wybór

Na koniec pokażę Ci trzyelementowy plan działania z całym tym materiałem (11 typów postów i 5 typów spotkań). Koniec z przypadkowymi postami. Będziesz je pisać tak, by pracowały na sprzedasz według planu, a nie przypadkowej inspiracji.

Zaplanuj interakcje

Wybierz najlepszą wersję dla siebie

Co wolisz?

Oprócz samego kursu daję Ci do wyboru dwa rodzaje wsparcia. Dzięki nim już nigdy więcej nie będziesz się zastanawiać – czy ten tekst jest dobry, bo ja Ci szybko odpowiem na to pytanie i wyjaśnię, co zrobić, by był lepszy.