Copywriting kursy online i szkolenia. Copywriting kursy online i szkolenia.
  • Start
  • Psychoblog
  • Szkolenia
  • Psychokursy
  • Usługi
  • Psycholetter
  • VOD (zaloguj)
  • 15 sierpnia 2017
  • Darek Puzyrkiewicz
  • 8 Komentarze
  • Copywriting

3 artykuły na blog, których potrzebuje każda firma

Wyścig klientów

Każda firma potrzebuje klientów. Klienci nie rodzą się przez pączkowanie – trzeba ich nieustannie zdobywać. Jeśli zaniedbasz zdobywanie, źródełko sprzedaży wyschnie i wtedy dopiero będzie płacz…

Stały dopływ nowych klientów, to warunek przetrwania sprzedaży. Dawniej mówiło się: pokaż, ile masz nowych spotkań z klientami, a powiem Ci, czy osiągniesz sukces. Nowe pytanie brzmi: pokaż mi, ile masz leadów? A ja powiem Ci, czy rozwiniesz swój biznes, czy on padnie z braku klientów.

Co to jest lead?

Po polsku, lead oznacza potencjalnego klienta. Czyli… każdego? No nie, potencjalny klient to osoba, która kwalifikuje się do zakupu i wyraża wstępne zainteresowanie tym, co oferujesz.

Czasami sprzedawcom wydaje się, że każdy w ich zasięgu może, a nawet powinien stać się klientem. Bo przecież każdy „potrzebuje” ich produktu lub usługi, to oczywiste. Jednak większość “klientów” myśli inaczej i trzeba bardzo się postarać, by im coś sprzedać. Tak jak nie każdy mężczyzna może być oskarżony o gwałt, choć spełnia jego warunki, mając przy sobie odpowiednie narzędzie, tak nie każdy może zostać klientem.

Jeśli “każdy” jest Twoim klientem marnujesz czas i pieniądze. Kierujesz reklamy do osób, które nie chcą niczego kupować i coraz bardziej się irytują widząc je. To siłowy marketing, typu: kto wcześniej pęknie – klient, czy reklamodawca.

Leada określiłem jako osobę, która się kwalifikuje do zakupu i wyraża wstępne zainteresowanie tym, co oferujesz. A gdyby tak połączyć jedno z drugim? Gdybyśmy zaczęli zdobywać leady, które się kwalifikują i potwierdzają swoje zainteresowanie? To byłoby to, nie sądzisz?

Wystarczy jedna umiejętność niesprzedażowa

Otóż jest taka możliwość. Nic trudnego, wystarczy zastosować się do kilku prostych zasad i wykorzystać rosnącą siłę Facebooka do swojego marketingu.

Gdybym pokazał Ci prosty sposób na to, jak tworzyć listę osób, które chcą zostać Twoimi klientami, choć jeszcze o tym nie wiedzą, to zrobisz to, teraz, bez odkładania na później?

Dziś, by dobrze sprzedawać, nie trzeba chodzić od drzwi do drzwi, ani wykonywać setki “zimnych” telefonów. Nie trzeba nawet wydawać fortuny na reklamę. Wystarczy jedna, prosta umiejętność, którą każdy, kto teraz czyta ten artykuł posiada.

Tak, to umiejętność pisania. Kłania się szkoła podstawowa! Nie, nie liceum, tam psują ludzi, ucząc ich pisania, które biznesowo jest do kitu. Wystarczy podstawówka, gdy nie czujesz się “pisarzem”, ale potrafisz zapisać swoje myśli.

Niestety tytuł posta pozbawił go zagadki, co trzeba robić – wiadomo, pisać artykuły i to trzy. Ale pozostaje suspens! Wiemy, że musimy pisać artykuły, ale pozostają dwa ważne pytania – jakie artykuły? i jak je pisać?, by pracowały dla biznesu?

Dlaczego akurat 3 artykuły?

Dziękuję, że pytasz. Pewnie wiesz, że znacznie łatwiej sprzedać komuś, kto szuka produktu, który sprzedajesz, niż osobie, niemającej o nim pojęcia. Że szybciej kupi klient, który miał kontakt z Twoją firmą, niż “zimny”, który pierwszy raz słyszy Twoje imię.

Każdy klient przechodzi pewną drogę zakupową. Od zera do bohatera działu sprzedaży. Mówi się na to customer journey i jest wiele metodologii na opis tego zjawiska.

Ja chcę Ci zaproponować bardzo prostą typologię klientów, powiązaną z etapem zakupowym takiej osoby. Tak prostą, że łatwo odgadniesz, gdzie jest każda osoba, z którą się kontaktujesz i jaką wiadomość do niej skierować, by zrobiła kolejny krok w kierunku opłacenia zamówienia.

Przyszłych klientów dzielę na 3 grupy:

  • Zaciekawiony
  • Zainteresowany
  • Zdecydowany

Gdy przyjmiesz moją typologię, wszystko stanie się prostsze i droga klienta będzie wyglądała tak:

  1. Nie zna Ciebie ani Twoich produktów
  2. Zaciekawiony tym, co oferujesz
  3. Zainteresowany tym, co sprzedajesz
  4. Zdecydowany na zakup
  5. Zamawiający!

Proste, prawda? Sprzedaż polega na przeprowadzeniu klienta z jednego punktu do drugiego.

Najpierw go zaciekawiasz, wyłapujesz (na przykład reklamą na Facebooku) i kierujesz na swoją stronę. Tam treścią budujesz zainteresowanie i prowadzisz do zapisu na Listę Oczekujących Klientów, następnie manipulujesz jego mózgiem, by kupił.

To oznacza, że na każdym etapie zakupowym klienta kierujesz do niego inny rodzaj przekazu. Nie rzucasz się na niego przy pierwszym kontakcie, bo to tak, jakby proponować pójść do łóżka każdej napotkanej dziewczynie. Jasne, jedna na sto się zgodzi, ale to nie czyni Cię bogiem seksu i biznesu!

Zamiast szybkiego numerka, proponujesz interesującą rozmowę przy kawie, winie lub w innych przyjemnych okolicznościach przyrody. Nie gwałt, lecz uwodzenie i to inteligentne.

Twój przekaz marketingowy musi być dopasowany do sytuacji potencjalnego klienta. Jeśli nie będzie, znajdzie firmę, która to zrobi lepiej.

I właśnie do tego potrzebujesz trzech rodzajów artykułów. Każdy z nich ma inną rolę. Jeden zaciekawia, drugi pogłębia zainteresowanie, a trzeci prowadzi do zakupu!

I każdy z nich oznacza (taguje) klienta!

Ubierz ich w koszulki

Wyżej wspomniałem o tym, że idealnie byłoby, gdyby klienci sami się kwalifikowali i wyrażali zainteresowanie, pamiętasz?

Otóż w tym pomagają artykuły marketingowe! Jeśli ktoś czyta dany artykuł, nie uciekając ze strony w ciągu 10 sekund, pokazuje, że jest tym zainteresowany, prawda? Mamy go! Co dalej?

Teraz wystarczy się z nim skontaktować i poprowadzić krok dalej. Są na to dwa sposoby.

Pierwszy, to umieścić w treści artykułu odpowiedni link do wykonania następnego kroku. Do strony z produktem na ostatnim, czerwonym etapie, a jeśli to artykuł zaciekawiający, do pogłębienia zainteresowania.

Zawsze zadawaj sobie jedno, proste pytanie: Na co w tej chwili jest gotowy czytelnik? I tylko takie wezwanie do akcji mu daj.

Drugi sposób, to już wyższa technologia Facebooka!

Zakładamy klientom koszulki – zieloną, pomarańczową i czerwoną. Z każdym „kolorem” prowadzimy inną rozmowę. Dzięki temu nic Ci się nie pomyli i rozmowa będzie zawsze dopasowana do etapu zakupowego klienta. Być może domyślasz się, że kolor czerwony oznacza „gorącego” klienta, który jest najbliżej zakupu.

Mam nadzieję, że masz na blogu zainstalowany piksel Facebooka? Jeśli nie, zrób to natychmiast, bo to on będzie zakładał odpowiednie koszulki potencjalnym klientom.

To bardzo proste. Zaloguj się do Facebooka, wejdź w Managera Reklam i kliknij „Piksele”.

Piksel Facebooka

Następnie klikasz „skonfiguruj piksel” i w najprostszej wersji wybierasz „skopiuj i wklej kod”:

instalacja piksela Facebooka

instalacja piksela Facebooka

Jeśli to zwykła strona html,  w edytorze (ja używam Notepad++) musisz podejrzeć kod html i wkleić piksel tu:

Jeśli korzystasz z WordPressa, instalujesz wtyczkę, która to robi za Ciebie. Ja na przykład używam PixelYourSite.

Proste, co?

Piszesz artykuł, skierowany do jednej z trzech grup potencjalnych klientów, a potem kierujesz do tej grupy odpowiednią reklamę, która prowadzi ich krok dalej!

Jak teraz oznaczać klientów koszulkami?

Ponownie wchodzisz do Managera Reklam, tym razem, wybierasz „grupy odbiorców”:

Tworzenie grupy odbiorców

I potem „grupy niestandardowych odbiorców”:

grupy niestandardowych odbiorców

Następnie: „Utwórz grupę niestandardowych odbiorców”:

Utwórz grupę niestandardowych odbiorców

I teraz czas na nasze kolorowe koszulki:

Jak widzisz, wybrałem warunek „osoby odwiedzające wg czasu odwiedzin – pierwsze 25%”. Co to oznacza? Facebook mierzy czas odwiedzin każdej osoby na danej stronie, a do oznaczenia wybiera z całej tej grupy „top 25”, czyli najlepszą ćwiartkę z tych, którzy najwięcej czytali. Dzięki temu pomijasz osoby, które przypadkowo znalazły się na stronie lub Twój temat w ogóle ich nie zainteresował. Zbierasz samą śmietankę odwiedzających!

Do oznaczenia klienta wybrałem adres strony, gdzie trafiają osoby już zainteresowane moją Szkołą Copywritingu. I daję im pomarańczową koszulkę z napisem „Zainteresowani SC”.

Od teraz, gdy chcę stworzyć reklamę tylko do tej grupy, w trakcie określania odbiorców wybieram „Grupy niestandardowych odbiorców” i tam szukam swoich zainteresowanych:

I Twoją reklamę zobaczy tylko ta grupa!

Dzięki 3-etapowej konwersji unikasz gwałtu na klientach, przez co Twoje działania są efektywne i tanie

Kurcze, jest tu tylko jeden warunek.

Każdy z tych artykułów, musi mocno zainteresować czytelników, bez tego plan spali na panewce. Bo co z tego, że się napocisz i napiszesz artykuł, jeśli klienci nie będą tego czytać?

Jak widzisz, technologiczna strona konwertowania klientów jest prosta. To mechaniczne działanie, którego łatwo się wyuczyć – są do tego gotowe instrukcje. Świetnie by było, gdyby podobne instrukcje pomagały pisać nasze trzy artykuły, co?

Otóż przygotowałem dla Ciebie bardzo „Prosty plan artykułu marketingowego” z podpowiedziami, jak go wykorzystać. Całość mieści się na kartce A4, którą dostaniesz w formie pliku PDF. Możesz ją sobie wydrukować i mieć zawsze przy sobie, gdy piszesz artykuł.

Co dalej?

Pierwszy przewodnik psychowritingu

Chcesz bezpłatny przewodnik Psychowritingu?

A w nim:


- 2 głupie mity o copywritingu (jak przestać wkurzać klientów?)

- Co pisać, by pobudzać klientów do zakupów?

- 3 kroki do satysfakcjonujących odpowiedzi – z przykładami!

- 6 pytań klientów, domagających się odpowiedzi

- Bardzo prosty schemat tekstu sprzedażowego

- Jak dalej rozwijać tę umiejętność pisania?

- PLUS codzienny newsletter!

Pobierając materiały, wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera i informacji handlowych od Dynanet.pl Dariusz Puzyrkiewicz. Mogę cofnąć zgodę w każdej chwili. Dane będą przetwarzane do czasu cofnięcia zgody.

Poprzedni artykułMiękka formuła twardej perswazji
Następny artykułJak zdemaskowałem ściemę NLP
O autorze Darek Puzyrkiewicz

Nazywam się Darek Puzyrkiewicz i jestem Copywriterem. Chętnie opowiem Ci więcej o copywritingu. Chcesz dowiedzieć się, jak zwiększyć sprzedaż (nie tylko w Internecie!)? Pobierz bezpłatny poradnik psychowritingu i zacznij czytać mój nietypowy newsletter, a dowiesz się dużo więcej, niż z oficjalnych artykułów. Kliknij w poniższy link:

Strona internetowa: https://dynanet.pl/newsletter-copywritera/

Podobne artykuły
  • Sprzedawcy są z Marsa, a klienci z Wenus – jak copywriterska Mapa Empatii pomaga ulepszyć komunikację marketingową? 10 maja 2022
  • Marketing konwersacyjny
    Jak zwiększać konwersje content marketingiem? Zacznij rozwijać marketing konwersacyjny 4 maja 2022
komentarzy 8
  1. Reply
    Marek 2 września 2017

    Chętnie przeczytałbym jakiś tekst, który napisałeś dla klienta. A jeszcze chętniej: kilka tekstów. Bo teoria teorią, a nie ma to jak przykład.

    Czy istnieje taka możliwość?

    • Darek Puzyrkiewicz 2 września 2017

      Przykłady są przereklamowane 🙂 Serio. Często to widzę, jak lenistwo bierze górę i powstaje kolejny klon. Lepiej poznać ZASADY i według nich pisać. Ale skąd masz wiedzieć, czy dobrze stosujesz zasady? Dobre pytanie. Jest tylko jednak odpowiedź: Twoje efekty o tym mówią. Ja często łamię zasady dla efektów na przykład, ale na początek warto je poznać i stosować.

  2. Reply
    Marek 4 września 2017

    „Po owocach poznacie ich”, powiadasz?
    To przekonaj mnie, żebym kupił dostęp do Twojego kursu. Jeśli jesteś tak dobry, jak to sugerujesz, powinno to być dla Ciebie błahostką.
    Ale jeśli Ci się nie uda… 🙂

    • Darek Puzyrkiewicz 4 września 2017

      A dlaczego w ogóle zakładasz, że ja chciałbym Ci cokolwiek sprzedać? Dlaczego miałbym Cię do czegokolwiek przekonywać?

  3. Reply
    Marek 6 września 2017

    Dlatego, że namawiasz mnie na kupno w newsletterze (prenumeruję go z innego adresu e-mail) i w niemal każdym tekście blogowym.

    • Darek Puzyrkiewicz 7 września 2017

      Myślę, że słowo „namawiasz” nie jest odpowiednie. Jeśli mnie dłużej czytasz, to pewnie wiesz, że jestem przeciwny namawianiu i wciskaniu klientom niepotrzebnych im produktów?

      A kto decyduje o tym, czy są im potrzebne? No jak? Oni sami, tę władzę zostawiamy w rękach klienta! Taką władzę masz i Ty – jeśli uznasz, że przyda Ci się to, co oferuję, kupisz, jeśli nie – nie kupisz i nic tu po mnie!

      Jedyne, co mogę zrobić, to pomóc Ci ocenić, czy to jest dla Ciebie przydatne tu i teraz, w tej sytuacji, w jakiej jesteś. Chętnie służę POMOCĄ, nie namawianiem. Jednak Ty musiałbyś mi powiedzieć, do czego to miałoby Ci być potrzebne, dopiero wtedy jestem w stanie pomóc ocenić przydatność tego, co sprzedaję.

      Tak ja to widzę 🙂

  4. Reply
    Adam 24 listopada 2017

    Właśnie przeczytałem poierwszy raz Twoje wypicyny od wielu miesięcy i oczy mi otworzyłeś…. Chyba 1 raz się skupiłem na tym co mam zrobić…

  5. Reply
    Kalina 9 kwietnia 2018

    Fany pomysł z tym fejsem. Jak dotąd to bida była z promocją na fejsie ot był. z pisaniem artykułów nie mam problemów, więc nie sądzę żeby ten schemat mi coś dał.

Napisz komentarz Skasuj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

SŁOWO DAJĘ, ZYSKI ROSNĄ! To znaczy, że strona Dynanet.pl powstała po to, by uczyć lepiej pisać i sprzedawać. Znajdziesz tu praktyczne kursy copywriterskie. Możesz też zamówić indywidualne szkolenie lub konsultacje.

Jakie kursy z copywritingu online mogę Ci zaproponować?

  • Psychostarter
  • Psychoreklamy
  • Psychowriting
  • Psychopage
  • Psyhompage
  • Psychopis
  • Psychoredakcja
  • Psychomaile
  • Psychoteksty
  • Psychobranding
  • Social Matrix
  • Cud Marketingowy
  • Short Message Selling
  • Pieniądze albo Życie!

Chcesz poradnik i newsletter?

Zobacz bezpłatny poradnik i newsletter >>

Zasady współpracy z copywriterem >>

Regulamin sklepu Dynanet.pl >>

Polityka prywatności serwisu Dynanet.pl >>

darek@dynanet.pl Odpowiadam w ciągu 24 godzin
501 161 491 W godzinach: 8:00 - 16:00
Potrzebujemy Twojej zgody:
Na tej stronie używamy "ciasteczek". Dzięki nim strona zapamiętuje Twoje preferencje i wybory. Kliknij “Akcepruję wszystkie”, by zezwolić stronie na używanie wszystkich ciasteczek. Jeśli chcesz je wybierać pojedynczo, kliknij "Cookie Settings" .
Wybierz ciasteczka do akceptacjiAkceptuję wszystkie
Manage consent

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. These cookies ensure basic functionalities and security features of the website, anonymously.
CookieDurationDescription
cookielawinfo-checkbox-analytics11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics".
cookielawinfo-checkbox-functional11 monthsThe cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional".
cookielawinfo-checkbox-necessary11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary".
cookielawinfo-checkbox-others11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other.
cookielawinfo-checkbox-performance11 monthsThis cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance".
viewed_cookie_policy11 monthsThe cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data.
Functional
Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.
Performance
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Analytics
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Advertisement
Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.
Others
Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.
SAVE & ACCEPT
Powered by CookieYes Logo