Sprzedaż tego kursu została zakończona
Jak zarobić przynajmniej dwa razy więcej na swoim następnym zleceniu?
Chcę Ci napisać o moim schemacie komunikacji z klientami, dzięki któremu płacą mi za usługi kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy więcej, niż innym osobom z branży – może nawet lepszym ode mnie.
Pisać każdy umie, ale dobrze na tym zarabiać mało kto potrafi.
Pracuj mniej, ale mądrzej, za większe pieniądze.
Większość ludzi pisze lepiej niż ja, bo tak naprawdę nie mam do tego żadnego talentu. Jestem z wykształcenia Technikiem Informatykiem, ale w wieku 40 lat rzuciłem całkiem tę robotę, gdy okazało się, że jako samozwańczy copywriter w jeden dzień mogę zarobić tyle, ile jako informatyk przez miesiąc. No kto by nie rzucił, co? Bardzo szybko odkryłem jedną prostą rzecz: klient zapłaci Ci tyle, ile chcesz, jeśli tylko potrafisz sprzedać mu swoją usługę.
Wszystko sprowadza się do jednej wiadomości e-mail lub rozmowy telefonicznej
To, co napiszesz potencjalnemu klientowi w odpowiedzi na zapytanie cenowe decyduje o tym, ile zarobisz na swojej pracy. Ja od 14 lat testuję elastyczność klientów i różne metody walidacji moich cen. Całkiem niedawno jedna z klientek napisała mi: "czy może mi pan podać chociaż jeden racjonalny powód, dlaczego miałabym zapłacić Panu 10 razy więcej, niż najdroższemu copywriterowi, jaki przedstawił mi swoją ofertę?"
Odpowiedziałem: nie.
Po krótkiej rozmowie klientka zamówiła moja usługę i z góry za nią zapłaciła.
Pytanie, skąd pewność, że i Ty tak możesz?
Otóż uprzedzam, że nie mam takiej pewności. Mówiąc szczerze, nie mam pojęcia, czy bym tak potrafił, gdybym dziś zaczynał. Ale zacząłem 14 lat temu, w zupełnie innej sytuacji rynkowej i bardzo możliwe, to mi dało perspektywę, jakiej dziś bym nie miał. I pewnie tylko dzięki temu jestem w stanie przekazać ją dalej - czyli Tobie.
Ale pomyślmy, może nie dasz rady sprzedawać tak, jak ja, może dasz radę tylko podwoić swoje ceny, czy nie byłoby to warte nauki? Robisz to samo, co teraz, z zarabiasz dwa razy więcej? Nie wiem, jak dla Ciebie, ale mnie by to skusiło.
Ja wiem, że mam przewagę nad wieloma copywriterami, bo jestem dość znany, napisałem bestseller.
Ale uwierz mi, nie to jest najważniejsze.
Tylko to jedno decyduje o tym, ile będziesz zarabiać
Nigdzie bym nie doszedł, gdyby nie moja jedna dziwna cecha i to ona sprawia, że jeśli przyjmę zlecenie, to płacą mi dużo więcej, niż innym. I nie ma to nic wspólnego z pisaniem.
Ja ciągle pamiętam, jak zaczynałem. Nikt mnie nie znał, nie miałem żadnego portfolio, żadnej wiedzy eksperckiej na temat pisania, byłem nikim, totalny no-name. I wtedy zgłosił się do mnie pierwszy większy klient. Zapytał o cenę, a ja wiesz czego się najbardziej bałem? Nie tego, że mnie odrzuci, nie tego, że mnie wyśmieje, ale tylko tego, by nie zażyczyć sobie za mało! Głupie, co?
Zrobiłem wtedy coś, czego Cię nauczę w tym kursie i klient zapłacił mi z góry całą kwotę, było to wtedy 1600 zł. Jak byłem cienki w copywritingu niech świadczy rezultat mojej oferty - sprzedawała 20 razy mniej, niż aktualna oferta klienta!
Więc gdy mówię, że zarabianie na copywritingu nie ma nic wspólnego z Twoimi umiejętnościami pisania - lepiej mi uwierz! Jest wielu geniuszy słów, którzy słabo zarabiają. Nie dlatego, że są złymi copywriterami, ale tylko dlatego, że nie potrafią sprzedać swojej usługi!
Dlatego też twierdzę, że to działa w każdych usługach, bo to umiejętność sprzedaży decyduje o tym, ile zarabiasz, a nie jak jak dobrze wykonujesz swoją robotę.
Dlaczego ten kurs nazwałem: Pieniądze albo życie?
Powiedzmy sobie szczerze, albo zarabiasz pieniądze, albo tracisz w swojej pracy życie. Jeśli masz ochotę harować za niskie stawki - proszę bardzo.
Jeśli jednak ma dla Ciebie istnieć życie poza pracą - musisz mieć pieniądze.
Daję Ci wybór.
Czy niego skorzystasz, to już Twoja sprawa, tylko nigdy nie mów, że nie da się zarobić więcej na usługach, bo liczy się tylko cena. Tak, liczy się tylko cena. Pytanie, czy będzie to niska cena klienta, czy Twoja - dokładnie taka, na jaką zasługujesz?„Czy ten kurs nada się też do innych branż? Jest w miarę uniwersalny? Czy tylko dla copywriterów?”
Nada się, owszem, gdy masz usługę (bo to odnosi się do usług), która ma faktyczną wartość, najlepiej unikatową, gdy nikt albo niewiele osób może ją zaoferować. Oczywiście da się to zrobić, gdy masz bardzo podobną usługę do innych, która wydaje się niczym nie wyróżniać, ale wtedy trzeba w niej znaleźć to „coś”, nie jest to łatwe uprzedzam. W tej sytuacji zawsze zalecam korzystanie z Psychostartera, bo on pomaga znaleźć to „coś” w produkcie.
W psychotreningu odwołuję się do sytuacji, gdy klient wysyła zapytanie i oczekuje jakiejś wstępnej odpowiedzi. Na jej podstawie szybko odsiewa zleceniodawców i tu właśnie można łatwo się wyróżnić.
W kursie podaję też przykład samodzielnego zdobywania klientów. Można to przełożyć na inne branże, gdy masz możliwość wysłania potencjalnemu zainteresowanemu próbki swojej usługi, by mógł zobaczyć jej wartość przed zakupem.
Plan lekcji:
Oto Twoje 4 kroki do wyższych cen. To nie są łatwe kroki, by wymagają od Ciebie postawienia się rynkowi i klientom. Jeśli wolisz pisać tak i za tyle ile Ci każą – ten kurs jest dla Ciebie, ale z niego nie skorzystasz. Bo to nie wiedza, ale działania czynią ludzi bogatymi..