6 elementów skutecznej oferty – składnik 1
Jakiś czas temu miałem przyjemność tworzenia bardzo nietypowej oferty.
Otóż zleceniodawca zażyczył sobie aby była ona krótka (strona A4) i bardzo konkretna. Oczekiwał podania samych suchych faktów bez ubarwień w postaci opowieści, jaka to ta propozycja jest wspaniała, niezwykła i w ogóle nie do odrzucenia.
Przyznam, że miałem z tym problem. Zdaniem największych specjalistów od reklamy, musi ona pobudzać wyobraźnię, malując przed oczami czytelnika fascynujący obraz korzyści. Bałem się, że bez tego typu obrazów słownych będzie ona nieskuteczna. Klient jednak nalegał, by trzymać się prostych faktów.
I miał rację.
Kiedy po jakimś czasie skontaktowałem się z nim i zapytałem o skuteczność tej 'faktycznej’ oferty, okazało się, że przynosi ona oczekiwane rezultaty.
Co nadało takiej mocy temu tekstowi?
Fakty. One zadecydowały o skuteczności opisywanej oferty. Czytelnik otrzymał propozycję współpracy w postaci przejrzystych i konkretnych informacji.
Podanie wiarygodnych informacji na temat oferowanego produktu lub usługi to pierwszy krok ku ofercie, której trudno będzie się oprzeć.
Od tego powinniśmy zacząć tworzenie tekstu promocyjnego. Fakty na temat produktu stanowią szkielet wyrafinowanej konstrukcji, jaką jest skuteczna oferta. Sprawiają one, że budowla ta ma swój fundament, nie jest zawieszona w próżni i posiada konkretne kształty.
Prezentacja konkretnych informacji w ofercie daje czytelnikowi poczucie że nie ma do czynienia z jakąś ściemą, czy pustymi obietnicami, lecz z realnym i namacalnym produktem.
Ile to razy spotykaliśmy się z ofertami epatującymi napuszonymi przymiotnikami typu: najlepszy, rewelacyjny, bezkonkurencyjny, a które sprawiały wrażenie nadmuchanego balonu?
Istotą skutecznej oferty jest podanie faktów w taki sposób, by czytelnik sam wyciągnął odpowiednie wnioski.
Klient nie jest idiotą, choć czasem bywa tak traktowany. Nie można faszerować go pustymi słowami i oczekiwać, że szybko wypełni formularz zamówienia i natychmiast zapłaci. Trzeba mu dać powód, by zechciał oddać swoje ciężko zapracowane pieniądze. Konkretny i wiarygodny powód.
Jakich informacji na temat oferowanego produktu oczekuje potencjalny klient?
1. Co to jest i do czego służy?
2. Jak to działa?
3. Co nowego, unikatowego wprowadza produkt?
4. Jakie rezultaty przynosi korzystanie z produktu?
Odpowiadając na powyższe pytania powinieneś stworzyć pierwszy szkic oferty. Na tym etapie jej tworzenia skup się na samych faktach. Możliwie najpełniej opisz produkt i postaraj się użyć do tego liczb, które uwiarygodnią prezentowane informacje. Wielokrotnie zauważyłem, że etap ten pozwala na skupienie umysłu na stworzeniu przekonującego tekstu, i pozwala wydobyć z przedmiotu oferty to, co najcenniejsze dla potencjalnych klientów.
Jeżeli nie jesteś w stanie napisać niczego konkretnego, lub jest tego niewiele, to znaczy, że za wcześnie jeszcze na pisanie. Musisz najpierw lepiej zapoznać się z produktem.
A co z sytuacja, gdy naprawdę niewiele konkretów można napisać, bo produkt jest nieciekawy lub prosty jak cep? Wtedy należy skupić się na kontekście używania produktu, trzeba poszukać informacji w otoczeniu, środowisku, w którym używany jest przedmiot.
Kolejnym etapem tworzenia skutecznej oferty będzie alchemiczna przemiana zebranych faktów w złoto, które swoim blaskiem wzbudzi pożądanie czytelnika.
Darku.
Ja to nazywam CV produktu/usługi (oczywiście nazewnictwo własne i na swój użytek).
Pozdrawiam.
com-text
Ciekawa i faktycznie adekwatna nazwa 🙂